wiesz... tutaj jest moj problem. ja czytajac to wszystko rozumiem mniej wiecej i nie bardzo sobie z tym radze.
mam zmeczone oczy i chyba dzisiaj mi sie nie chce rozumiec po angielsku

ale moze masz racje, ze questami lepiej.
no coz, czekam na mape

Działa Twoja deaktywacja!! Nic się nie popsuło, chociaż w tej części skryptu są inne zapisy.

Dlaczego chcesz ganiać krowę wokół studni???   
Obejrzałaś w grze, co z tą krową?  Szukałam skryptu na nią, ale nie znalazłam - chociaż mało szukałam, zajęłam się TradePost, zresztą krowę trudno wykorzystać w sensowny sposób inaczej, niż w grze, a tamto bardzo mi się nie podoba!!!

Na drugim wątku napisałam prośbę do Ciebie, przeczytaj.

Chodzi!!!!!      

Jutro otworzę w Edytorze - ale już się zorientowałam przy czymś innym, że krowa powinna mieć własne ID, żeby działała. 
W grze ona chodzi na całkiem długi dystans, zatrzymuje się w wioskach, potem czeka aż przejdzie wysoka woda w porze deszczowej,  jednym słowem skomplikowany skrypt jej napisali.

sisi napisał:

wiesz to chyba nie jest tak do konca... ja zmienilam jej ID na ID sasiedniej wioski. i wydaje mi sie, ze ona reaguje tak pomiedzy kasztelanem, a zwyczajna krowa - podaza na rynek wioski o danym ID.
ale tak naprawde to nie wiem ...
bo jeszcze nie przetestowalam

Acha, to by się zgadzało z tym, co ja zauważyłam.  Czyli trzeba nadal szukać jakiegoś skryptu na nią...

Hmmmm...   czy to nie dziwne, że ona jest w dwóch miejscach?  Jako NPC i jako obiekt interaktywny...  to musi służyć jej wykorzystaniu w grze....

Masz tyle zajęć, czy gdzieś się wybierasz? Będziesz zaglądać, czy dopiero za kilka dni?  Chodzi mi o ustalenie, czy mam się śpieszyć z mapką, czy wprost przeciwnie...   

Z tymi wszystkimi nowymi funkcjami to zawsze jest tak, że przeszkadzają mi zrobić normalną mapę. Zagłębiam się w szukanie rozwiązania, tracę masę czasu, nie znajduję rozwiązania, odechciewa mi się robienia czegokolwiek. I tak za każdym razem, kiedy coś nowego się pojawia, albo ja mam pomysł na jakieś zdarzenie i szukam sposobu na wykonanie...

A krowa idzie na "swój" rynek, nie można jej zatrzymać, ale można ją "zamienić" i wtedy to można jakoś wykorzystać...

OK!

Wrócę do mapy - wczoraj i dziś ściągałam dema z tej strony "Amigos" - żeby zobaczyć, którą ewentualnie warto by było kupić. One są strasznie drogie, po przeliczeniu na złotówki - blisko 50,00 złotych, za gierkę, która się nie umywa do prawdziwych gier...

Mam ochotę na dwie, ale to o wiele za drogo, nie mogę się zdecydować. Druga to taka z "Dzikiego Zachodu":
http://www.amigos-games.com/westward-iii-gold-rush/

Ale taka nauka angielskiego nie będzie chyba zbyt skuteczna - ja przecież nie mam pojęcia o gramatyce!

Zobaczę, może jednak którąś kupię...

sisi napisał:

... nie moge nic doradzic. wychodzi rzeczywiscie dosyc drogo...

ale jesli chodzi o gramatyke, pod tym linkiem znajdziesz co nieco
http://www.angielski.edu.pl/forum/

Jak Ty znajdujesz te wszystkie strony? 

Rzeczywiście, jest gramatyka!!  Ciekawe, czy można się z tego czegoś nauczyć...

sisi napisał:

... nie wiem. trzeba najpierw sprobowac
link wyszukalam jak pisalam do naszego przyjaciela

Najgorsze, że ja już całkiem nie umiem i nie lubię się uczyć. Nigdy nie umiałam tego zbyt dobrze, bo w szkole podstawowej i jeszcze trochę w średniej za dobrze mi szło bez uczenia się - a potem już nie umiałam, nawet jak już była potrzeba...

A że z natury jestem ... pragmatyczna...   to nie lubię podejmować wysiłków tam, gdzie można coś mieć bez męczenia się. Ale z nauczeniem się uczenia się okazało się, że potem już się tego nauczyć nie można.

No a w dodatku brak mi motywacji, bo nie podoba mi się język angielski, a do tego, do czego mi potrzebny, taka nauka wcale się nie przyda. 
Kupiłam jedną z tych gierek, taką z "dzikiego zachodu" no i oczywiście jest tam język amerykański, włącznie z tymi ich dziwnymi skrótami i tymi yo! zamiast yes! i podobnie. Nic nie rozumiem i jestem zła!