Offline
Zapowiedź z www.gry-online.pl
"Wśród fanów cyklu The Settlers przeważa opinia, że najlepszą częścią serii była cokolwiek już leciwa „dwójka” – gra o specyficznym, nieprzesadnie może poważnym wyglądzie, ale za to niesamowitej, wciągającej na setki godzin mechanice rozgrywki. Czar drugiej odsłony „Osadników” mogliśmy docenić ponownie cztery lata temu, gdy na rynku pojawiła się jubileuszowa i mocno przy tym odświeżona edycja kultowej strategii. Tymczasem za kilka miesięcy niemieckie studio Blue Byte spróbuje jeszcze raz nawiązać do sukcesu „dwójki”, przemycając jej najlepsze cechy w produkcie o nazwie The Settlers 7: Droga do Królestwa.
Miast silić się na wyszukaną fabułę, autorzy chcą oddać w nasze ręce czystą ekonomiczno-militarną rozgrywkę, dla której opowiadana podczas kampanii historia stanowić będzie jedynie dalekie tło wypełnianych misji, zadania natomiast posłużą przede wszystkim do zapoznania gracza z działaniem „siódemki”. Dla niemieckich programistów znacznie ważniejszym celem jest nakłonienie odbiorców do skosztowania trybu multiplayer oraz nieskrępowanej zabawy na pojedynczych mapach, z dowolnie wybranymi warunkami zwycięstwa. W tych właśnie aspektach nowi „Osadnicy” będą mogli pokazać pełen wachlarz możliwości.
Głównym z atutów Drogi do Królestwa mają być tzw. punkty zwycięstwa, uzbieranie których pozwoli rozstrzygnąć partię na naszą korzyść bez totalnego niszczenia przeciwnika, a jedynie poprzez uzyskanie nad nim wymaganej przewagi gospodarczej albo militarnej. Naturalnie zwycięstwo wskutek wybicia w pień wszystkich oponentów dalej będzie możliwe.
Najogólniej rzecz ujmując, punkty zwycięstwa otrzymamy za osiągnięcia w trzech podstawowych kategoriach – handlu, wojskowości i nauce. Dążąc do wygranej, będziemy mogli skupić się zarówno na jednej z powyższych dziedzin, jak też rozwijać równomiernie każdą z nich. Grunt, by w ferworze prac nad technologicznymi nowinkami nie zapominać o werbowaniu żołnierzy, a w czasie szturmu na siedzibę wroga wciąż pamiętać o gromadzeniu potrzebnych do funkcjonowania surowców. "
Cała: http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=6297
Offline
Przyjaciel-Friend
a widzialas screeny na pierwszym forum?
ten z portem jest geniealny. szkoda, ze to tylko dekoracja (chyba)...
betatesterem moze zostaniesz? zapisy chyba do 30tego...
Offline
sisi napisał:
a widzialas screeny na pierwszym forum?
ten z portem jest geniealny. szkoda, ze to tylko dekoracja (chyba)...
betatesterem moze zostaniesz? zapisy chyba do 30tego...
Co to, to nie!
Właściwie ten pomysł z punktami zwycięstwa i inne nowinki, wcale mi się nie podoba, tak samo jak "aparycja" Osadników. No i jakoś nie słychać o Edytorze...
A generalnie gra jest pomyślana do gry multiplayer - wtedy te punkty zwycięstwa mają jakiś sens...
Offline
Moje pierwsze Settlersy to było angielskojęzyczne demo Piątki - nie kupiłam całości, bo nie podobało mi się, że tylko wojna i wojna, a cena wysoka.
Za kilka złotych kupiłam starsze wersje, chyba Czwórkę - grafika nie na dzisiejsze czasy. Potem wyszło Dziesięciolecie czyli poprawiona Dwójka - słodka grafika, ale i tak mi się nie podoba.
No i wreszcie zdecydowałam się wydać większą kwotę i kupiłam Szóstkę - kampania to porażka z mojego punktu widzenia, ale słodka grafika na dużych zbliżeniach zupełnie mnie urzekła. Na jakimś forum przeczytałam o mapach własnych, czyli o Edytorze - znalazłam i zaczęłam próbować. Bez znajomości angielskiego to droga przez mękę, ale dzięki informacjom z forum znalazła się Instrukcja a potem znalazła się Sisi czyli towarzyszka poszukiwań i wciągnęło mnie to na całego.
Jakiś czas temu z chęci odmiany i sprawdzenia jak wygląda Edytor w Piątce, kupiłam wersję z Misjami Dodatkowymi i Legendami, bo to właśnie te dodatki zawierają Edytor - a dokładnie dwa różne Edytory, mapy nie są między nimi wymienne, ten sam błąd (moim zdaniem błąd) co w przypadku Wschodnich Królestw w Szóstce.
Ale nie poradziłam sobie z tym Edytorem, bo na tym etapie nie znałam jeszcze dobrze tego z Szóstki.
Parę dni temu wróciłam do Piątki, to znaczy do Edytora i wreszcie zrobiłam działającą mapę.
No i tak... porównanie jest według mnie na korzyść Szóstki, zdecydowanie, ale...
1) bogactwo otoczenia - wygrywa Szóstka,
2) działające kopalnie surowców - wygrywa Piątka (nie oczekuję w Settlersach gospodarki jak w Industry Giant, ale kamieniołom w Szóstce jest zwyczajnie śmieszny),
3) budynki miejskie - wygrywa Szóstka,
4) możliwość budowania wielu ośrodków z własnymi magazynami - zdecydowanie wygrywa Piątka,
5) zachowania Osadników, rozmaitość tyc zachowań - zdecydowanie wygrywa Szóstka,
6) wygląd Osadników, zróżnicowanie wyglądu - zdecydowanie wygrywa Szóstka,
itd., itp. wynik jest taki, że należy połączyć obie te gry w jedną, aby osiągnąć coś zbliżonego do ideału.
Czy Siódemka zapowiada coś takiego? Raczej nie. Znowu, zamiast wykorzystać własne doświadczenia oraz pomysły setek Mapperów, firma szuka czegoś, co ma chyba konkurować z innymi, aktualnie modnymi produktami.
Wciąż nie jest wykorzystywany funkcjonujący w wielu grach od wielu lat, jasny podział na kampanię wojenną i kampanię ekonomiczną.
W mapach poza kampanią, zawsze przygotowywanych przez samego producenta, nie ma czytelnych opisów, można się "nadziać na minę", co powoduje, że tych map też nie rozegrałam, tak i nie skończyłam kampanii w Szóstce, bo było to coraz bardziej okropne.
Generalnie - ciekawi mnie Siódemka, ale nich inni kupią ją pierwsi... a ja się zastanowię, kiedy będzie już wiadomo o co chodzi, a głownie, kiedy będzie wiadomo, czy zrobią Edytor.
Offline
Użytkownik
Siódemka jest okropna....ech nie mogę na tym grać...
Offline
DrwalPL napisał:
Siódemka jest okropna....ech nie mogę na tym grać...
Ja też.
Kupiłam, próbowałam, porażka na całej linii. Udziwione cudactwo.
Offline
Gdybym miał lepszego kompa to z pewnością bym zagrał, ale chwilowo nie da rady.
Offline