Bardzo szczególna gra - gracz zostaje w niej...  bogiem!

"Black & White 2 to kontynuacja przebojowego tytułu zespołu Lionhead Studios, którego pomysłodawcą był legendarny Peter Molyneux. Akcja sequela rozgrywa się w tym samym świecie co cześć pierwsza – wracamy na wyspę, aby jako jeden z bogów sprawować władzę nad swoją nacją. Druga część jest grą znacznie bardziej zorientowaną na walkę, jednocześnie skonstruowaną tak, aby osoby, które nie miały styczności z częścią pierwszą mogły sobie dać radę. To czy zdecydujemy się na wypowiedzenie wojny czy też na rozwiązania pokojowe względem pozostałych plemion zależy wyłącznie od nas. Jeśli zdecydujemy się na rozwiązanie militarne, będziemy zmuszeni do budowy armii, likwidacji wrogich plemion, obrony własnych miast, itp. "

To co napisano o grze w cytacie powyżej, nie jest zgodne z prawdą - w grze można być bogiem Dobra lub bogiem Zła.
Bóg Dobra podbija miasta nie wojną, ale tym, że mieszkańców miast przeciwnika przyciąga do swojego miasta, poprzez jego rozbudowę i tym samym podnoszenie jego "splendoru".  Do "zagarnięcia" każdego z miast przeciwnika potrzebny jest określony poziom "splendoru", w budynki, które się stawia w mieście mają podaną liczbę "splendoru", której dostarczają. Zabawne rozwiązanie. Oczywiście nie jest to wszystko takie proste, bo trzeba jeszcze mieć z czego je wybudować...

Ale najfajniejszą cechą boga jest możliwość czynienia cudów - nie ma ich wiele, ale i tak jest fajnie użyć na przykład cudu wody i boską dłonią polać wodą całe połacie pól, albo użyć cudu uzdrawiania i usłyszeć zbiorowy okrzyk zachwytu mieszkańców.
Fajnie jest również postawić ołtarz, a potem patrzeć, jak wyznawcy tańczą w kole przed ołtarzem, co jakiś czas zatrzymują się, klękają i biją pokłony - Tobie!